Tadek i  Szymon - uczestnicy projektu Rozejrzyj się wokół swojego domu (fot. J. Zachara)

Rozejrzyj się
wokół swojego domu




Ostatnio dość często w prasie można się spotkać z terminem "blokersi". Nie każdy może znać to słowo, natomiast każdy zapewne widział grupy młodych ludzi przesiadujących pod blokami na dużych i mniejszych osiedlach. Wyglądają na znudzonych i nie mających za bardzo pomysłu na życie. Nie ma dla nich żadnej atrakcyjnej oferty zajęć, ale też oni sami nie są za bardzo zainteresowani uczestniczeniem w czymkolwiek, wypełnieniem swojego wolnego czasu w sposób aktywny. W zasadzie ważna jest dla nich tylko "kasa", żeby zrealizować marzenie o "furze, skórze, komórze" i innych reklamowanych produktach. Wielu "blokersów" nie stać jednak na zrealizowanie tego marzenia w sposób legalny, więc próbują sobie poradzić inaczej...
Dlaczego piszę o tych sprawach do czasopisma ekologicznego? Ponieważ powyższy problem nie jest tylko problemem społecznym, ale i ekologicznym. Ponieważ promowanie takiego stylu życia, jak w powyższym haśle, oznacza promowanie konsumpcyjnego stylu życia, który dla środowiska jest niestety zgubny.
Wpływ reklamy jest niewątpliwie ogromny i trudno mu się często oprzeć, zwłaszcza młodym ludziom, dla których akceptacja środowiska rówieśników jest szczególnie ważna. Z drugiej strony jak mu się oprzeć, skoro nikt im nie pokazał, że można żyć inaczej niż w świecie pokazywanym w telewizyjnych reklamach i być szczęśliwym? To inne życie oznacza życie w zgodzie z naturą, bycie aktywnym, zwłaszcza na rzecz swojego otoczenia - bioregionu, a więc nie tylko tworzącej je przyrody, ale także ludzi, regionalnych wartości i tradycji.

Odpoczynek w czasie wędrówki po Beskidzie Małym. Gotujemy wodę w kociołku na tzw. pulpę (czyli ryż, kaszę lub makaron z warzywami), którą będziemy potem jeść z wielkiego kotła (fot. J. Zachara)Pomyśleliśmy sobie, że warto byłoby pokazać tym młodym ludziom żyjącym w "blokowiskach", jak wygląda to "inne" życie i stworzyliśmy projekt "Rozejrzyj się wokół swojego domu", który w Stowarzyszeniu "Olszówka" realizujemy od stycznia b.r. dzięki pomocy Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce.
Projekt ten próbuje połączyć ideę ochrony środowiska - bioregionu z próbą zmotywowania młodych ludzi do pracy na jego rzecz poprzez ukazanie jego piękna.
Często ludzie myślą, że wartościowe podróżowanie oznacza, że trzeba jeździć daleko, najlepiej za granicę, oczywiście tę zachodnią, a to dużo kosztuje. Tymczasem "cudze chwalicie, swego nie znacie..."
W ramach projektu próbujemy pokazać, że to miejsce, w którym się mieszka też jest piękne, tylko trzeba mu się uważnie przyjrzeć i na nowo go odkryć, poznać jego przyrodę, historię, tradycję i kulturę.
Młodym ludziom z klubów osiedlowych, szkół średnich, podstawowych i gimnazjów z Bielska-Białej proponujemy warsztaty ekologiczne, ekoturystyczne, z kultury ludowej, archeologii, historii, rękodzieła i fotografii.
W ramach warsztatu "Wędrowanie" i "Bioregion - przyroda i tradycja wokół mojego domu" wędrujemy wraz z młodymi ludźmi po górach i wioskach Podbeskidzia. Poznając ich przyrodę, historię i tradycję, próbujemy razem odszukać swoje "korzenie', swój związek z miejscem, w którym mieszkamy.
W ramach warsztatu z "Kultury ludowej" etnograf przybliżał nam kulturę Podbeskidzia. Mogliśmy się dowiedzieć, dlaczego w danym miejscu postawiono kapliczkę, czy krzyż, jak budowano kiedyś domy. Poznawaliśmy również lokalne legendy, rytuały i święta, które powoli są wypierane przez kulturę masową.
Podczas wędrówki po lesie w trakcie warsztatu "Świat przyrody" młodzi ludzie poznają z kolei funkcjonowanie leśnej przyrody. Nie jest to kolejna nudna lekcja nasycona teorią, tylko poznawanie przyrody przez dotyk, węch, wzrok, słuch i smak(!). Poznanie wszystkimi zmysłami pozwala wówczas zobaczyć siebie jako cząstkę przyrody, a nie jej "pana i władcę".
Zajęcia w domowym zaciszu też mogą być ciekawe (fot. J. Zachara)Co niektórym wydaje się dziwne, w mieście również jest przyroda, dzikie rośliny i zwierzęta. Świat przyrody w mieście młodzi ludzie poznają podczas kolejnego warsztatu, na którym dowiadują się, jak można ochronić te miejskie "wysepki natury" często zagrożone unicestwieniem przez rozjeżdżające je motocrossy, ludzi wysypujących śmieci, czy inwestorów wycinających drzewa pod kolejny hipermarket.
Życie blisko natury nie oznacza wyłącznie życia na wsi. Również miastowi mogą żyć w sposób ekologiczny, co pokazują zajęcia pod znamiennym tytułem: "Ekologia w moim domu". Warsztaty te, skierowane do najmłodszych dzieci ze szkół podstawowych., próbują ich zachęcić do aktywnego uczestnictwa w działaniach na rzecz miejsca, w którym żyją.
Liczymy na to, że w przyszłości wśród uczestników projektu wyłonią się osoby zainteresowane proekologiczną i lokalną działalnością, które znając problemy i zagrożenia dla swojego bioregionu, podejmą się jego ochrony.
Niektórzy pytają nas, dlaczego stworzyliśmy taki projekt, dlaczego się tym zajmujemy? Odpowiedź jest prosta: chcieliśmy podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z młodymi ludźmi, którzy są dopiero na etapie odkrywania tego, co dla nich jest ważne i poszukiwania swojej filozofii życiowej. Pragniemy przekazać im ideę, według której człowiek jest tylko cząstką przyrody i jako taki powinien żyć z nią w harmonii i przeciwdziałać wszelkim próbom jej naruszenia. Mamy nadzieję, że część tych młodych osób - uczestników projektu, który zachęca ich do "rozejrzenia się wokół swojego domu", popatrzy i stwierdzi, że ich otoczenie, ludzie, którzy w nim mieszkają, wszystkie "śmieszne" (kiedyś) dla nich zwyczaje, tradycje są, mówiąc językiem młodych, "cool".

Justyna Maciążek

Stowarzyszenie "Olszówka"
al. Armii Krajowej 143/37
43-300 Bielsko-Biała
tel. (033) 81 61 196
e-mail: olszowka@free.ngo.pl
http://free.ngo.pl/olszowka


[Poprzedni | Spis treści | Następny]