W ostatnich latach coraz większą popularnością na zachodzie Europy cieszą się alternatywne sposoby spędzania wakacji. Zamiast leżakowania na plaży, lekarze, prawnicy, urzędnicy wyjeżdżają w przepiękne i dzikie rejony świata i pracują dla przyrody. Praca bywa ciężka, ale zawsze pożyteczna. W zależności od kraju i potrzeb danego regionu są to: sprzątanie plaż, sadzenie drzew, monitoring sukcesu lęgowego żółwi, budowa ścieżek przyrodniczych i innych elementów infrastruktury turystycznej, karczowanie i wykaszanie, zakładanie piezometrów, itp.
Przodownikiem w promowaniu wakacji dla przyrody jest BTCV, brytyjska organizacja od 1959 roku działająca na rzecz wolontariatu dla przyrody. W 2004 roku BTCV zorganizował pod hasłem „przyłącz się do zespołu, bądź częścią akcji” 210 obozów w Wielkiej Brytanii, 72 obozy międzynarodowe w różnych zakątkach świata, m.in. w Albanii, Bułgarii, Kamerunie, Estonii, Japonii, Kenii, Nepalu, Nowej Zelandii, Rumuni, Republice Południowej Afryki.
Każde takie przedsięwzięcie trwa około dwóch tygodni i bierze w nim udział od 6 do 12 osób. Koszty noclegów, przejazdów i wyżywienia ponoszą uczestnicy, a całą resztą związaną z realizacją zadań, jak również nadzorem nad pracami, zajmują się współpracujące z BTCV lokalne organizacje przyrodnicze. Uczestnicy wyjazdów chwalą sobie tego rodzaju urlop. Jak mówią nie tylko ulepszają środowisko, ale robią coś dobrego dla zdrowia. Przy okazji poznają nowych ludzi, lokalne zwyczaje i mają okazję szkolić obcy język, gdyż w projektach pracują wspólnie z mieszkańcami czy wolontariuszami.
Z podobnymi inicjatywami możemy spotkać się już także w naszym kraju. Polskie Towarzystwo Przyjaciół Przyrody „pro Natura” wspólnie z niemiecką organizacją Global Nature Fund po raz pierwszy w tym roku organizują w dniach 12-25 sierpnia obóz przyrodniczy w Dolinie Baryczy. Przygotowany został program prac, a obecnie prowadzony jest nabór uczestników z Niemiec, Szwajcarii, Polski. Swój udział w przedsięwzięciu zapowiedzieli pracownicy znanych firm: Lufthansa i Sika.
W planach mamy zabezpieczanie miejsc zimowania nietoperzy, instalowanie dla nich specjalnych budek na ścianach budynków (dla kolonii letnich karlików), udział w nocnych odłowach nietoperzy, a także prace na łąkach poddanych renaturyzacji.
Wydaje się, że taki rodzaj turystyki to dobry kierunek dla Doliny – są tutaj bogate zasoby przyrodnicze, a także duże potrzeby poprawy jakości siedlisk. Jak pokazują doświadczenia np. z Włoch (Alpago) pierwszy taki obóz zaowocował kolejnymi, w trakcie których skorzystali nie tylko przyjezdni, ale i miejscowi, sprzedający swoje usługi i produkty.


Sabina Lubaczewska
PTPP "pro Natura"
sabina@eko.org.pl



Więcej informacji o BTCV International Conservation Holiday na stronie:
www.btcv.org

Przedsięwzięcie w dolinie Baryczy realizowane jest w ramach projektu „Ochrona i utrzymanie bioróżnorodności w dolinie Baryczy” finansowanego przez GEF/MSP.